Czy zastanawialiście się, kiedyś czemu komputery i laptopy z Windowsem mają główny dysk twardy oznaczony literą C a kolejne następujące po nim dyski literami D, E, F itd.? Trochę to dziwne, gdyż skoro nazwy kolejnych dysków są alfabetyczne, to pierwszy dysk twardy powinien być oznaczony literą A. Jest jednak ku temu powód, związany z burzliwą historią komputerów.
W dawnych czasach komputery były olbrzymie. Te wykorzystywane w fabrykach mogły zajmować całe hale. Urządzenie używane do zapisywania danych, czyli coś, co nazwalibyśmy dyskiem twardym, było wielkości szafy. Pierwsze komercyjne dyski twarde już tylko wielkości pralki. Na początku lat 80. dyski twarde zmalały w końcu do tego stopnia, że trafiły do domów. Niestety ich cena wciąż była dużą barierą i większość użytkowników używała dyskietek do zapisu danych. Właśnie dlatego systemy operacyjne traktowały stacje dyskietek jako domyślne urządzenia systemowe. Dokładnie tak zachowywał się opracowany przez Billa Gatesa system „MS-DOS”. Dyski były w nim oznaczane kolejnymi literami alfabetu zaczynającymi się od A, gdzie A i B były zarezerwowane dla stacji dyskietek. Dyskietka A startowała system i wgrywała podstawowe programy, natomiast na dyskietce B można było zapisać wynik naszej pracy. Po latach dyski twarde staniały i upowszechniły się, jednak stacje dyskietek były wciąż w powszechnym użyciu. Dlatego nawet gdy DOS wyewoluował w Windows, dla zachowania kompatybilności zachowano numerację. Z czasem stacje dyskietek wyszły całkowicie z użytku, jednak kolejne edycje Windowsa dla zachowania zgodności ze starszymi wersjami wciąż trzymały się tych samych oznaczeń. Dlatego właśnie komputery oparte o Windows swoje dyski twarde oznaczają alfabetycznie, zaczynając od C.
Warto zaznaczyć, że problem ten nie dotyczy konkurencyjnych systemów operacyjnych, gdyż od początku używały one innych systemów numeracji nośników danych.
Źródła:
https://www.computerhope.com/issues/ch000799.htm