W 1936 roku w Chudżat Rabua (okolice Bagdadu) niemiecki archeolog Wilhelm König odnalazł niezwykłe gliniane naczynie. Było zatkane korkiem osadzonym w asfalcie, a wewnątrz znajdował się skorodowany miedziany walec. W jego środku natomiast osadzony był żelazny pręt. Po co takie udziwnienia? Naukowiec przeprowadził badania i doszedł do wniosku, że ma do czynienia z starożytnym akumulatorem. Problem w tym, że ogniwo galwaniczne zostało wynalezione dopiero w 1780, a naczynie z Bagdadu pochodziło z III wieku p.n.e. Czy oznacza to, że starożytni ludzie umieli w jakiś sposób wykorzystywać energię elektryczną?
Samo naczynie zostało zniszczone podczas drugiej wojny światowej, jednak w latach 60. XX wieku archeologowie w tej samej okolicy znaleźli bardzo podobne naczynie oraz kilkadziesiąt prętów miedzianych i żelaznych oraz korki bitumiczne. Oznaczało to, że naczynie odkryte przez Königa nie było jakimś przypadkowym eksperymentem a czymś produkowanym w większej skali. Naukowcy sprawdzili teorię zapoczątkowaną przez Königa i dowiedli, że używając dzbanów wypełnionych dostępnymi w tamtych czasach kwasami (ocet lub sok z cytryny) i prętów jako elektrod można uzyskać działającą baterię. Gdyby dowiedziono, że już w tamtych czasach ludzie posiadali umiejętność władania energią elektryczną, oznaczałoby to rewolucję w książkach do historii. Zakładając jednak, że były to budowane przez starożytnych ludzi baterie, pozostaje jedno pytanie – w jakim celu były wykorzystywane? Do dziś nikomu nie udało się na nie udzielić odpowiedzi, powstały jednak liczne teorie.
Złotnictwo
Najbardziej popularna z teorii głosi, że baterie z Bagdadu wykorzystywane były przez złotników do pozłacania innych metali. Teoria ta wyjaśnia dlaczego baterie nigdy nie ujrzały światła dziennego. Złotnicy mieli strzec cennego sekretu jak oka w głowie i zabrać tajemnicę do grobu.
Sprawę postanowili zbadać słynni „Pogromcy mitów”. Używając powszechnie dostępnych w tamtym okresie składników udało im się zbudować replikę naczynia wytwarzającą jedną trzecią wolta. Takie napięcie jest zbyt małe do jakichkolwiek zastosowań, jednak po połączeniu kilku naczyń Pogromcom udało się uzyskać cztery wolty, co było wystarczającym napięciem do przeprowadzenia galwanizacji.
Obiekt kultu
Inna hipoteza głosi, że bateria mogła być wykorzystywana przez zorganizowaną religię. W przypadku kilku naczyń, podłączonych do jakiegoś posążka dotykający go mógł poczuć „kopnięcie” elektryczne i uznać to za znak od Boga. Na powyższym nagraniu, Pogromcy nie potrafili wykrzesać z baterii wystarczającego napięcia aby prąd był odczuwalny przy dotknięciu ręką, więc zrobili koledze brzydki kawał. Nie wyklucza to jednak całkowicie tej hipotezy – wierni mogli na przykład posąg całować.
Medycyna
Podobna teoria głosi, że starożytni mieli stosować baterię w medycynie. Prąd oczywiście nie leczy żadnych schorzeń, jednak człowiek nieznający elektryczności, czując łaskotanie i skurcze mięśni mógł uznać, że wypełnia go „boska energia”.
Są to najbardziej prawdopodobne teorie dotyczące wykorzystanie naczynia jako baterii. I chociaż nie da się ich całkowicie wykluczyć, istnieją przesłanki świadczące, że naczynia nie mogły być wykorzystywane w taki sposób. Miedziany walec nie ma żadnego wyprowadzenia na zewnątrz. Oznacza to, że ‘bateria’ posiada tylko biegun dodatni. Brak bieguna ujemnego oznacza niemożność podłączenia do siebie kilku naczyń, a jest to warunek konieczny do uzyskania wystarczającego napięcia. Wśród elementów używanych do budowy naczynia nie znaleziono też żadnych przewodów, co również wyklucza teorię o łączeniu ze sobą naczyń.
Skoro więc naczynia nie mogły służyć jako baterie to, w jakim celu je zbudowano?
Zwoje
Niektórzy badacze twierdzą, że naczynie było pojemnikiem do przechowywania papirusów lub pergaminów. Gdy z upływem lat naczynia uległy rozszczelnieniu, nastąpił rozkład ukrytych w nich pism a pozostałością po nich, jest kwaśna substancja odnaleziona przez badaczy.
Alkohol
Naczynie mogło służyć do filtracji piwa lub w jakiś sposób wzbogacać smak alkoholu. Być może praktykowała to jakaś mała lokalna winiarnia. Teorii tej przeczy rozmiar zbyt mały naczynia, aby nadawało się do przetwarzania alkoholu. Możliwe też, że naczynia służyły do produkcji jakiejś mikstury leczniczej.
UFO
Grupa autorów zafascynowanych pseudonauką uznała, że naczynie to dar od obcej cywilizacji. Świadczyć o tym ma stopień skomplikowania urządzenia. Tak naprawdę jednak, przedmioty użyte do produkcji naczynia są typowe dla swoich czasów a ludzie w tamtym okresie potrafili budować o wiele bardziej zaawansowane urządzenia i mechanizmy.
Źródła:
http://www.electrummagazine.com/2019/02/baghdad-battery-possible-beer-purification/
http://news.bbc.co.uk/1/hi/sci/tech/2804257.stm
https://en.wikipedia.org/wiki/Wilhelm_K%C3%B6nig