Tak – jeśli bierzemy prysznic podczas burzy, istnieje ryzyko porażenia prądem. Aby zrozumieć, dlaczego musimy sobie przypomnieć, jak zachowuje się prąd. Jeśli piorun uderzy w dom, energia elektryczna podąży ścieżką najmniejszego oporu, czyli najlepszym dostępnym przewodnikiem. Może to być (i powinien) piorunochron, ale nawet w przypadku jego braku prąd znajdzie jakąś drogę. Za przewodnik może posłużyć wiele rzeczy: metalowe rynny, rury wodno-kanalizacyjne czy nawet elementy zbrojenia stanowią znakomitą drogę ucieczki do ziemi. Więc po uderzeniu pioruna prąd popłynie jednym z tych dostępnych przewodników, aż dotrze do ziemi i się rozproszy. Mieszkańcy pozostaną bezpieczni. Ale…
No właśnie – zawsze jest jakieś „ale”. Jeśli w czasie uderzenia pioruna, bierzemy kąpiel, prysznic, czy nawet myjemy ręce, możemy zostać przewodnikiem prądu elektrycznego. Prąd popłynie przez rury z wodą, a nasze mokre ciało stojące pod prysznicem zamknie obwód pomiędzy przysznicem a odpływem z którym rury z wodą nie mają połączenia. Istnieje kilka udokumentowanych przypadków takiego porażenia. Dlatego właśnie mimo małej szansy na wystąpienie takiego zjawiska, eksperci zalecają unikanie kontaktu z instalacją wodno-kanalizacyjną podczas burzy. Nie myjemy talerzy, nie bierzemy prysznica, ani kąpieli. Dla naszego własnego dobra.
Źródła:
https://news.google.com/newspapers?nid=2519&dat=19880818&id=6XFiAAAAIBAJ&sjid=zHYNAAAAIBAJ&pg=3884,2840107&hl=en
https://web.archive.org/web/20150906121548/http://cjonline.com/stories/051408/loc_278779433.shtml
https://www.thefreelibrary.com/WASH+%26+GLOW%3B+Million+volt+lightning+strike+blows+Josephine+out+of…-a075516590
Chciał bym znać źródło tych udokumentowanych przypadków porażenia podczas kąpieli.
Na dole artykułu można znaleźć źródła. Pozdrawiamy.
ja sie nie balam burzy ale jsk mialam 8 lat umarla moja babcia.bylo to na wsi woj kuedys kieleckie.ridzina schowala sie przed burza w stodole pelnego siana bo ramno mialbyc pigrze babci.LYDZIE!!!ORZYSIEGAM NA WSZYSTKO W ZYCIU NIKT NIGDY NIE WIDZIAL TAK POTFORNEJ BURZY.MSTKO BOSKA TO JEST NIE DO OPISANUA.MASAKRA TRAGEDIA!!!!!;!!!OD TAMTEJ PIRY STRASZNIE BOJE SIE BURZY.ZATYKAM USZY PATRZE W SUFIT.TO MI ZOSTALO Z DZIECINSTWA.DO CZEGO PROWADZI BURZA?????OJ JAK POMYSLE O TAMTEJ NOCY TO AZ NIE MIGE PISAC.JA NIE ZARTUJE!!!!!!!!TAK BYLO BYL ROK 1976.wies JASTRZEBIEC.POWIAT BUSKO ZDROJ WOJ KIELCE.WTEDY.UWARZAJCIE NAPRAWDE NA BURZE.DANUSIA Z NIEMIEC.
ja sie nie balam burzy ale jsk mialam 8 lat umarla moja babcia.bylo to na wsi woj kiedys kieleckie.rodzina schowala sie przed burza w stodole pelnego siana bo rano mialbyc pogrzeb babci.LUDZIE!!!PRZYSIEGAM !!!!!!NA WSZYSTKO W ZYCIU NIKT NIGDY NIE WIDZIAL TAK POTFORNEJ BURZY.MATKO BOSKA TO JEST NIE DO OPISANIA.MASAKRA TRAGEDIA!!!!!;!!!OD TAMTEJ PORY STRASZNIE BOJE SIE BURZY.ZATYKAM USZY PATRZE W SUFIT.TO MI ZOSTALO Z DZIECINSTWA.DO CZEGO PROWADZI BURZA?????OJ JAK POMYSLE O TAMTEJ NOCY TO AZ NIE MIGE PISAC.JA NIE ZARTUJE!!!!!!!!TAK BYLO BYL ROK 1976.wies JASTRZEBIEC.POWIAT BUSKO ZDROJ WOJ KIELCE.WTEDY.UWARZAJCIE NAPRAWDE NA BURZE.DANUSIA Z NIEMIEC.A JA PALILAM SOBIE W STODOLE PELNEGO SIANA ZAPALKI.BABCIA W TRUMNIE LEZALA A OD BURZY AZ POPEKALA JEJ CALA TWARZ.JEZUS MARIA!!!!NIKOMU NIGDY NUE ZYCZE ABY ORZEZYL TO CO JA WTEDY.