Wyobraźmy sobie sytuację: wyglądamy z okna wieżowca i niechcący wypada nam z ręki moneta. Czy może ona kogoś zabić?
Każdy spadający obiekt nabiera prędkości, czyli spada coraz szybciej. Moneta wyrzucona z trzeciego piętra nabierze większej prędkości niż moneta wyrzucona z pierwszego piętra. Jednak nie oznacza to, że im wyżej w górę, tym większa prędkość, gdyż spadający obiekt w końcu osiągnie prędkość graniczną. Co to jest prędkość graniczna? Chodzi o to, że na każdy spadający obiekt działa opór powietrza. Im szybciej obiekt spada, tym większy opór powietrza. W końcu obiekt osiąga prędkość spadania, przy której opór powietrza nie pozwala mu bardziej się rozpędzić i od tej pory obiekt spada z jednostajną prędkością. Inaczej mówiąc prędkość graniczna, jest najszybszą prędkością, z jaką dany obiekt może spadać. Prędkość graniczna jest uzależniona od różnych czynników, takich jak wilgotność, ciśnienie powietrza i wiele innych. Przykładowo dla skoczka spadochronowego prędkość taka wynosi około 195 km/h, jednak Felix Baumgartner, skacząc z wysokości 29 km(!) osiągnął aż 800 km/h (na takich wysokościach powietrze jest dużo rzadsze, co pozwala spadać szybciej).
Polskie monety mają różną wagę. Najlżejszy jest grosz o wadze 1,64 grama a najcięższa pięciozłotówka o wadze 6,54 gramów. Jednak zrzucanie dowolnej z nich z 10 piętrowego bloku nie zrobi nikomu krzywdy. Może co najwyżej zaboleć. A co z większymi wysokościami? Co jeśli moneta zostanie zrzucona z 20 czy nawet 30 piętra? Czy zrobi ona komuś krzywdę?
Fizyk Jon Butterworth z Uniwersytetu w Londynie twierdzi, że nie. Jako eksperyment zaproponował zrzucenie monety o wadze 7,12 g (brytyjskie dwa pensy). Według naukowca prędkość graniczna dla takiej monety zrzuconej z Empire State Building (381 metry wysokości, 102 piętra) wyniesie ponad 19 kilometrów na godzinę, więc nie będzie wystarczająca, aby zabić (aczkolwiek kant monety może przeciąć skórę na głowie). Dla porównania, jest to prędkość przeciętnego biegacza, a rekord świata w bieganiu to ponad dwa razy tyle (44.7 km/h).
Wchodzenie na jeszcze wyższe budowle niczego nie zmieni. Tylko w warunkach próżni, czyli bez oporu powietrza, moneta jest w stanie rozpędzić się do prędkości wystarczającej do zabicia.
Eksperyment przeprowadzili słynni Pogromcy mitów. Przy pomocy specjalnej wyrzutni, Pogromcy testowali spadającą monetę o wadze 3.56 grama. Przy prędkości granicznej moneta nie była w stanie przebić skóry na ręce ochotnika, za to zdołała przeciąć ją na głowie manekina. Oczywiście Adam i Jamie nie mieli zamiaru na tym poprzestać, więc sprawdzili, co się stanie, jeśli moneta zostanie wystrzelona z prędkością trzech machów (3675 km/h). Okazało się, że nawet z taką prędkością moneta nie jest w stanie przebić kości czaszki.
Jeśli planujemy kogoś zabić, wyrzucając przez okno obiekt, to lepiej użyjmy do tego deski do krojenia. Wspomniany już Jon Butterworth szacuje, że deska o wadze 220 gramów, zrzucona z Empire State Building spadałaby przez niecałe dziewięć sekund i uderzyłaby ofiarę z prędkością 311 kilomertów na godzinę. AUĆ!
https://www.theguardian.com/cities/2014/mar/20/urban-myths-skyscraper-coin-kill-you
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/spadal-z-29-km-ponad-800-km-h,267128.html
https://www.businessinsider.com/drop-penny-off-empire-state-building-2015-12?r=US&IR=T