Czy zatrzymanie czasu jest możliwe?

Czy jest możliwe zatrzymanie czasu? Teoretycznie tak. Wystarczy wsiąść na pokład statku kosmicznego poruszającego się z prędkością światła. Gdyby taki pojazd poleciał do gwiazdy Groombridge 1618, oddalonej od nas o 15.85 lat świetlnych, na Ziemi minęłoby 16 lat, jednak dla nas – pasażerów statku nie upłynęłaby nawet sekunda. Statek na miejscu znalazłby się natychmiast. Niestety, chociaż podróż z prędkością światła w teorii jest możliwa, w praktyce jest dla nas nieosiągalna.

Zastanówmy się jednak nad przykładem, w którym potrafimy czas zatrzymać całkowicie. Bez konieczności przemieszczania. Obojętnie czy przy pomocy specjalnych supermocy, czy jakiegoś futurystycznego urządzenia. Czy coś takiego jest możliwe?

Dla marzycieli mamy złą wiadomość — to się nigdy nie wydarzy. Zatrzymanie czasu nie jest problemem technologicznym, tylko fizyczną niemożliwością. Jednak od czego mamy wyobraźnię? Załóżmy przez chwilę, że udało nam się dokonać niemożliwego i zatrzymaliśmy czas. Co teraz?

Czas stoi w miejscu. Wiatr przestaje wiać, woda przestaje płynąć, Ziemia przestaje się obracać, a ludzie stoją w bezruchu. Oczywiście mamy ochotę na zwiedzenie tego niezwykłego świata, jednak nic z tego. Skoro zatrzymaliśmy czas to każdy atom, który składa się na nasze ciało stoi w miejscu. Oznacza to, że podobnie jak reszta ludzi, nie możemy funkcjonować. Musimy w jakiś sposób zostać wykluczeni z tego zatrzymania czasowego.

No dobrze, więc jesteśmy jedyną świadomą istotą wśród całej planety zamrożonych w bezruchu, niczym manekiny sklepowe ludzi. Możemy iść obrabować bank, podejrzeć co u naszej atrakcyjnej sąsiadki, albo zrobić naszemu znajomemu psikusa, prawda? Nic z tego. Przede wszystkim utknęliśmy w miejscu. Cząstki składające się na atmosferę są zamrożone, więc nie mamy jak się ruszyć. Powietrze stało się naszym więzieniem. Sytuację pogarsza fakt, że z tego samego powodu nie możemy oddychać. Czeka nas śmierć przez uduszenie i nie ma nawet do kogo zwrócić się o pomoc. A gdyby było, i tak nie wydamy z siebie żadnego dźwięku, gdyż do tego potrzeba przekaźnika, którym jest właśnie powietrze. Nie umrzemy jednak z braku tlenu, tylko zamarzniemy, gdyż promieniowanie cieplne nie istnieje.

Co oznaczają kolorowe kwadraty na opakowaniach?

Wyeliminujemy więc te rzeczy z naszego eksperymentu. Powiedzmy, że mamy tlen i ciepło. Jednak to jeszcze nie koniec. Możemy się już poruszać, niestety w całkowitych ciemnościach. Fotony stoją w miejscu, więc do naszych oczu nic nie dociera. Potrzebujemy 'uruchomić’ całe spektrum fal elektromagnetycznych. Czy już możemy ruszać na wyprawę? Teoretycznie tak, jednak aby wędrówka nie była męcząca, będziemy potrzebowali jeszcze grawitacji. Bez niej najmniejszy ruch może nas wysłać bezpowrotnie w kosmos.

Jak widać, zatrzymanie czasu według obowiązujących praw fizyki jest niemożliwe. Czy istnieje jakieś obejście tych praw? Tak. Możemy się przenieść do alternatywnego wszechświata, w którym zatrzymanie czasu będzie możliwe. Innym potencjalnym rozwiązaniem jest zbliżenie się do czarnej dziury. Niestety nie wiemy, co by się stało z obiektem po wciągnięciu go do środka. Czarna dziura może zniszczyć wrzucony do niej obiekt lub przenieść go do nieznanego świata. Moglibyśmy też zasymulować zatrzymanie czasu, poprzez zamrożenie wszechświata, co by oznaczało zatrzymanie ruchu molekuł. Niestety nikomu jeszcze nie udało się uzyskać temperatury zera absolutnego i nie wiemy, czy będzie to w ogóle kiedykolwiek możliwe. Pozostaje także kwestia energii cieplnej, którą musielibyśmy się gdzieś pozbyć. A gdzie mamy się jej pozbyć, jeśli planujemy zamrozić cały wszechświat? Nie wspominając nawet o tym, że zabilibyśmy całe istniejące życie i pozostalibyśmy sami na lodowym pustkowiu.