„OK” to pochodzące z języka angielskiego wyrażenie, oznaczające zatwierdzenie, akceptację lub zgodę. Po spopularyzowaniu w Ameryce wyrażenie to trafiło do innych języków i jest prawdopodobnie najczęściej wypowiadanym słowem na świecie. Do dziś nie ma pełnej zgody co do pochodzenia tego słowa. Istnieją dziesiątki mniej lub bardziej prawdopodobnych potencjalnych źródeł. Badacze sugerują, że skrót może pochodzić od haitańskiego „aux cayes”, francuskiego „aux quais”, niemieckiego „ober kommando” lub „ohne korrektur”, fińskiego „oikea”, czy pochodzącego z języka Indian czoktaw „okeh”. Inne źródła wskazują na herbatniki „Orrin Kendall”, które miały wytłoczone litery „OK”, oficerów wojskowych używających „OK” do zakomunikowania ilości poległych żołnierzy (zero killed – zero zabitych), lub skrót używany przez telegrafistów. Możliwości jest zbyt dużo, aby je tutaj wszystkie omawiać, jednak pod tym linkiem znajdziecie całą listę potencjalnych źródeł.
Najbardziej wiarygodną (i udokumentowaną) teorię na temat pochodzenia OK opisał etymolog Allen Walker Read. W swojej pracy z 1963 roku badacz argumentuje, że słowo po raz pierwszy użyte zostało w artykule opublikowanym 1839 roku w gazecie Boston Morning Post. Redaktor w artykule napisał: „O.K. – all correct”. Jest to celowa literówka. W XIX wieku ludzi bawiło tworzenie żartobliwych skrótów. W powszechnym użyciu było skróty takie jak: „I.S.B.D” (it shall be done – tak się stanie), czy „R.T.B.S” (remains to be seen – to się okaże). Nie odbiega to zbytnio od współczesnej mody na używanie skrótów w wiadomościach tekstowych (LOL, OMG itp.) Z mody na wymyślanie skrótów narodziła się kolejna na celowe ich przekręcanie. Skrótem zabraniającym wejścia było „k.g.” od „know go” (prawidłowo powinno być „no go”), a „all right” czyli „w porządku” pisane było „a.w.” (all write). W ten sam nurt wpisywało się więc „OK” dla „oll korrect”. Znamy więc pochodzenie słowa. Pozostaje pytanie: dlaczego się spopularyzowało, a nie znikło w odmętach dziejów podobnie jak inne skróty z tamtego okresu?
OK może i by poszło w zapomnienie, gdyby nie wybory prezydenckie w 1840 roku, podczas których jeden z kandydatów – Martin Van Buren użył „OK” jako hasła swojej kampanii. Było ono skrótem od przydomka Martina – „Old Kinderhook” (od rodzinnego miasta prezydenta – Kinderhook). Słowo zyskało popularność porównywalną do skrótu „MAGA” utożsamianego z prezydentem Trumpem. Co ciekawe do popularności skrótu przyczynili się nie tylko zwolennicy Van Burena, ale i jego przeciwnicy. Rozpuszczali oni plotki, że jego mentor, Andrew Jackson ledwo umiał pisać i czytać, więc podpisywał dokumenty „O.K.” (oll korrect).
Źródła:
https://www.merriam-webster.com/words-at-play/the-hilarious-history-of-ok-okay
https://www.express.co.uk/news/science/1155808/Apollo-11-neil-armstrong-one-small-step-moon-landing-buzz-aldrin-spt
https://medium.com/knowledge-stew/where-did-ok-come-from-9ebafbd6749c
https://www.lexico.com/explore/what-is-the-origin-of-the-word-ok