Szacuje się, że aż 71% powierzchni Ziemi pokrywa woda. Do dyspozycji mamy gigantyczne, niemal nieskończone zapasy tego surowca. Biorąc pod uwagę, że jeszcze prawdopodobnie w tym stuleciu wyczerpiemy zapasy paliw kopalnych, czy nie warto spojrzeć na wodę jako potencjalne źródło energii? Gdyby tylko można było wykorzystać wodę jako paliwo, zyskalibyśmy bezpieczeństwo energetyczne. Ba! Niektórzy twierdzą, że już dysponują taką technologią i są w posiadaniu auta napędzanego wodą. Czemu więc pojazdy na wodę nie znajdują się w masowej produkcji? Wynalazcy twierdzą, że ich wysiłki są bombardowane przez koncerny energetyczne, które nie chcą stracić monopolu na zaopatrywanie ludzkości w paliwo. Prawda niestety jest zupełnie inna.
Samochody napędzane wodą to mrzonka. Oczywiście nie jest to bzdura całkowicie wyssana z palca, gdyż z wody można uzyskać energię i wykorzystać ją do napędzania pojazdu. Niestety od teorii do praktyki jest daleka droga.
Elektroliza wody
Cząsteczka wody zawiera jeden atom tlenu i dwa atomy wodoru, połączone ze sobą wiązaniami chemicznymi. Samej wody oczywiście nie da się w żaden sposób “spalić”, jednak można ją rozdzielić na tlen i wodór. A dokonanie tego jest zadziwiająco proste. Aby zbudować auto na wodę wystarczy zainstalować pod maską pojazdu proste ogniwo elektrolityczne. Nasze auto musi jedynie dostarczyć do układu energię elektryczną, dzięki której zapoczątkowana zostanie elektroliza wody w gazową mieszaninę wodoru i tlenu, często nazywaną gazem Browna, HHO lub tlenowodorem. W ten sposób uzyskamy paliwo, które możemy użyć do napędzania auta. Jak proste jest dokonanie elektrolizy wody, przekonać się można z poniższego nagrania.
Jak widać napędzanie auta wodą to coś niezwykle prostego. Dlaczego więc świata nie zdominowały samochody na wodę? Odpowiedź jest bardzo prosta – aby przerobić wodę na paliwo, musimy zużyć tyle samo energii, ile uzyskamy w wyniku elektrolizy. I to w idealnych warunkach. Należy jeszcze odliczyć straty ciepła w silniku, alternatorze i elektrolizerze. Sumarycznie, przerabiając wodę na paliwo, tracimy więcej energii, niż jej zyskujemy.
Auta wodorowe
Na chwilę obecną nie istnieje metoda na uzyskanie większej ilości energii z elektrolizy wody i nie zapowiada się, aby do tego miało dojść w przyszłości. Jednak o dziwo po drogach poruszają się auta działające na dokładnie odwrotnej zasadzie. Zamiast rozbijania wody na cząsteczki, auta wodorowe wykorzystują reakcję wiązania wodoru i tlenu w cząsteczki wody, podczas której wytwarzana jest energia elektryczna. Ten proces jest dużo bardziej wydajny energetycznie i może być przyszłością motoryzacji. Auta takie na chwilę obecną są stosunkowo drogie i mają pewne wady, ale w przyszłości technologia powinna pozwolić na obniżenie kosztów ich produkcji.
Źródła:
https://en.wikipedia.org/wiki/Electrolysis_of_water
https://www.twi-global.com/technical-knowledge/faqs/what-are-the-pros-and-cons-of-hydrogen-fuel-cells
https://www.popularmechanics.com/cars/a3428/4271579/