Niektóre filmowe mity kreowane przez fabrykę snów były powtarzane tak często, że zaczęły żyć własnym życiem. No cóż, ma być albo realistycznie, albo efektownie. Oto kilka hollywoodzkich mitów, w które wierzy dużo osób, a które nie mają żadnego odbicia w rzeczywistości.
Przekręcenie dwóch kluczyków naraz
Mit spotykany w wielu filmach. Bohaterowie trafiają na zamknięte drzwi, lub jakieś urządzenie, które można uruchomić, jedynie przekręcając dwa kluczyki naraz lub wciskając jednocześnie dwa oddalone od siebie przyciski.
Używanie dwóch przycisków czy kluczy w prawdziwym życiu ma sens ze względów bezpieczeństwa. W ten sposób gwarantuje się, że dana rzecz nie będzie mogła zostać użyta przez jedną osobę. Procedurą taką zabezpieczony jest na przykład rozkaz odpalenia pocisków nuklearnych. Nierealistyczna jednak jest konieczność zrobienia tego jednocześnie. Nawet setki godzin treningu nie zagwarantują, że dwie osoby dokonają tego czynu synchronicznie.
Odcięta cześć ciała w lodzie
Dochodzi do wypadku, w wyniku którego ktoś traci palec. Osoba taka natychmiast bierze woreczek lodu, wkłada palec do środka i jedzie na pogotowie, gdzie lekarze go przyszywają.
Jest to częściowy mit. Prawdą jest, że odciętą część ciała należy trzymać w chłodzie, dzięki czemu obumieranie tkanek zostanie spowolnione. Jednak bezpośredni kontakt z lodem spowoduje więcej dodatkowych szkód, gdyż doprowadzimy do odmrożenia tkanek.
Jak więc postępować? Otóż w przypadku nieszczęśliwego wypadku palec należy umyć, zawinąć w kawałek materiału (gaza, ręcznik), wsadzić do jakiegoś wodoszczelnego woreczka i dopiero wtedy tak przygotowany palec można wsadzić do lodu. W ten sposób tkanka będzie trzymana w chłodzie, jednak nie dojdzie do odmrożenia tkanek.
Tonąca osoba krzyczy i bije w wodę rękami
W filmach osoba tonąca głośno krzyczy i gwałtownie macha rękami.
Osoba tonąca nie krzyczy, gdyż desperacko walczy o każdy łyk powietrza. Nie będzie też głośno waliła rękami w wodę. Jej zachowanie bardziej przypomina próbę wspinania się po niewidzialnej drabinie. Jej pozycja jest pionowa z głową przekrzywioną do tyłu – w ten spsosób usta znajdują się bliżej powierzchni wody.
Nie oznacza to oczywiście, że gwałtowne machanie rękami nie zdarza się w ogóle. Zachowywać może się tak osoba kiepsko pływająca, lub przeżywająca atak paniki.
Igła w serce
Osoba została czymś zainfekowana, lub przedawkowała narkotyk i jedyną metodą na jej uratowanie jest zastrzyk bezpośrednio w serce.
Nie istnieje żadna procedura medyczna wymagająca wstrzykiwania substancji bezpośrednio w serce. Lekarstwo można dostarczyć przy pomocy wlewu dożylnego lub zastrzyku. Krew obiega cały organizm w czasie około 45 sekund, więc niezależnie gdzie się wkłujemy, efekt będzie ten sam.
Wbicie igły w serce może doprowadzić do śmierci. Nakłucie serca możemy porównać do zrobienia niewielkiej dziury w piłce albo balonie — początkowo nic się nie dzieje, jednak z czasem przez dziurę wyleci całe powietrze. Przez zrobioną w ten sposób dziurkę uciekłaby większość krwi. Trzeba też pamiętać, że osoba niedoświadczona, usiłująca wkłuć się w serce mogłaby przedziurawić płuco.
Warto jeszcze dodać, że istnieje zabieg zwany perikardiocentezą (nakłucie worka osierdziowego), który ma na celu ewakuację płynu znajdującego się w worku osierdziowym. Lekarz jednak nie wkłuwa się w serce, jak jest to pokazane w filmach.
Po śmierci włosy i paznokcie wciąż rosną
Odkopane po jakimś czasie zwłoki mają długie paznokcie i włosy.
Po śmierci zamierają wszelkie procesy, także te związane z produkcją nowych komórek rogowatych. Paznokcie z czasem faktycznie mogą się wydawać dłuższe, jednak nie dlatego, ze urosły, tylko z powodu skurczenia otaczającej je skóry.
Źródła:
https://www.mountsinai.org/health-library/injury/amputation-traumatic
https://uamshealth.com/medical-myths/do-a-persons-hair-and-fingernails-continue-to-grow-after-death/
https://www.gcm.pl/index.php/baza_uslug-usluga-96-drenaz_worka_osierdziowego.html
